Najlepsze deskorolki dla dzieci w 2022 roku
Zdrowie Dziecka / 2025
Jeśli ty i twój partner nieustannie kłócicie się o swoje konta w mediach społecznościowych, nie będzie zaskoczeniem, gdy dowiecie się, że witryny takie jak Facebook są coraz częściej wymieniane jako powody do rozwodu. Badanie z 2010 r. Przeprowadzone przez American Academy of Matrimonial Lawyers (AAML) ustalili, że 81% prawników rozwodowych w USA było świadkami wzrostu liczby pozwów rozwodowych związanych z portalami społecznościowymi. W tych przypadkach 66% podało Facebooka jako głównego winowajcę.
Wyniki badania z 2014 r., Opublikowane w czasopiśmie Komputery w zachowaniu ludzi, stwierdził, że korzystanie z Facebooka jest skorelowane ze spadkiem satysfakcji małżeńskiej i odsetkiem rozwodów. Badanie ujawniło również, że częste korzystanie z serwisów społecznościowych wzmogło zaciekłość i myśli o separacji.
Tymczasem za Oceanem Atlantyckim trend jest prawie taki sam. Badanie przeprowadzone przez brytyjską kancelarię Slater i Gordon z 2015 roku potwierdziło, że media społecznościowe są coraz częściej wymieniane jako czynnik przyczyniający się do spraw rozwodowych. 25% ankietowanych par stwierdziło, że przynajmniej raz w tygodniu kłóciło się o portale społecznościowe, takie jak Facebook, Snapchat, Twitter, Skype czy Whatsapp. 15% stwierdziło, że uważają media społecznościowe za realne zagrożenie dla ich małżeństwa, a Facebook zidentyfikowano jako największe zagrożenie.
Więc co możesz z tym zrobić? Poniżej znajduje się kilka podstawowych zasad Facebooka, które powinieneś rozważyć, jeśli nie chcesz stać się kolejną statystyką mediów społecznościowych.
Korzystanie z serwisów społecznościowych jest ujemnie skorelowane z jakością i szczęściem małżeństwa, a pozytywnie skorelowane z doświadczeniem trudnego związku i myśleniem o rozwodzie.
- Komputery w ludzkim zachowaniu (2014)Choć wydaje się to dość oczywiste, najważniejszą rzeczą, jaką powinieneś zrobić, jest rozmowa ze swoim współmałżonkiem na temat potencjalnych szkód, jakie stwarzają portale społecznościowe: zwłaszcza w przypadku niewłaściwego użycia. Logowanie się na swoje konta w mediach społecznościowych prawdopodobnie stało się takim nawykiem, że nawet nie jesteś świadomy tego, jak często to robisz.
O ile nie znasz kogoś, na kogo te strony wpłynęły niekorzystnie na relacje, jest mało prawdopodobne, abyś wziął pod uwagę niebezpieczeństwa, jakie mogą one stwarzać. Ważne jest, aby przyznać, że to, co może Ci się wydawać nieszkodliwą zabawą, takie jak wielokrotne lajkowanie lub komentowanie postów współpracowników, może sprawić, że twój partner poczuje się niepewnie co do twoich prawdziwych uczuć do niego.
Teraz jest dobry moment, aby poruszyć ten temat ze swoim partnerem i zastanowić się, czy twoje zachowanie nie zagraża twojemu związkowi. Jeśli tak, zgódź się na ustalenie podstawowych zasad, których oboje zgadzacie się przestrzegać.
Chociaż może to zabrzmieć trochę formalnie, przez całe życie zwykle wyznaczałeś granice. Najczęściej granice te odnoszą się do zachowań, które uważasz za dopuszczalne: zarówno ze strony siebie, jak i innych. Każdy ma zestaw standardów, według których żyje, chociaż często dokonuje się kompromisów, aby pomieścić bliskich.
Pierwszą zasadą, którą musisz ustalić, jest limit czasu, który oboje spędzicie na portalach społecznościowych. Powinno to obejmować czas, kiedy nie jesteście razem, a także czas, który spędzacie w swoim towarzystwie.
Postaraj się też, aby nie sprawdzać swojego konta na Facebooku lub Twitterze za każdym razem, gdy Twój telefon zapiszczy. Nie ma nic bardziej irytującego niż siedzenie z kimś, tylko po to, aby stale sprawdzać swój telefon. Sprawia, że druga osoba czuje się nieistotna i nieważna. Chociaż może to zrujnować przyjaźnie, może również zrujnować twoje małżeństwo. Badanie opublikowane w Journal of Cyberpsychology, Behaviour and Social Networking wykazało, że osoby, które uzyskują dostęp do Facebooka częściej niż raz na godzinę, częściej doświadczają konfliktu związanego z Facebookiem ze swoimi romantycznymi partnerami niż osoby, które tego nie robią.
Podobnie nie musisz odbierać telefonu za każdym razem, gdy dzwoni. Oczywiście możesz mieć dzieci lub starszych krewnych i naturalne jest, że jeśli zadzwonią, chcesz sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Nie musisz jednak odbierać telefonu pod nieznany numer. To prawdopodobnie tylko ktoś, kto próbuje ci coś sprzedać. Jeśli rozmowa jest ważna, oddzwonią.
Zgódź się odłożyć telefony komórkowe, laptopy i iPady na bok, kiedy spędzasz czas sam na sam, i zamiast tego spróbuj ze sobą rozmawiać.
Chociaż twój stary związek może się skończyć, rzadko warto zaprzyjaźnić się z byłym kochankiem. W idealnym świecie wszyscy zachowywaliby się jak dorośli, a twoje małżeństwo byłoby wystarczająco solidne, aby wytrzymać każdy kontakt z byłym lub byłymi. Niestety życie rzadko jest tak czarno-białe.
Wszystkie relacje przechodzą przez trudne okresy. Po pewnym czasie pary zaczynają traktować się nawzajem za coś oczywistego, a namiętność słabnie. Żaden z nich nie interesuje się ich wyglądem, a drobne argumenty wydają się na porządku dziennym. Zbyt łatwo jest uwierzyć, że trawa byłaby bardziej zielona, gdybyś nadal był razem ze swoim byłym.
Kiedy wchodzisz w kontakt z byłym partnerem, wkraczasz na emocjonalne pole minowe. Zaczynasz się zastanawiać: co by było, gdybyście zostali razem? Jak wyglądałoby teraz twoje życie? Zamiast zaakceptować, że prawdopodobnie byłby on bardzo podobny do twojego obecnego związku, zaczynasz fantazjować o jakiejś związkowej utopii.
Jeśli rzeczywiście otrzymasz zaproszenie do znajomych od byłego, które chcesz zaakceptować, najpierw musisz przeszukać dusze i zadać sobie pytanie, co masz nadzieję osiągnąć, ponownie nawiązując kontakt. Czy to tylko nostalgia, czy nadal niosą ze sobą pochodnię?
Gdy upewnisz się, że twoje uczucia są niewinne, porozmawiaj o tym z partnerem. Opowiedz im o prośbie i zapytaj, czy mają problemy z przyjęciem przez Ciebie. Upewnij się, że podkreślasz, że nigdy nie chciałbyś zrobić niczego, co sprawiłoby, że poczuliby się nieswojo lub okazaliby brak szacunku.
Poza tym wyszukiwanie swoich byłych na Facebooku nigdy nie jest rozsądnym pomysłem. Po co zapraszać kłopoty do swojego życia? Pamiętaj, że ty i twój były skończyliście z jakiegoś powodu.
Media społecznościowe, w szczególności zdjęcia i posty na Facebooku, są obecnie rutynowo poruszane w trakcie postępowań rozwodowych
- Andrew Newbury - Slater and Gordon SolicitorsJeśli jesteś w związku małżeńskim lub w długotrwałym związku, naturalne jest, że pary wskazują swój status jako taki. Wysyła to jasny komunikat, że nie szukasz nikogo innego. Cokolwiek robisz, nie ulegaj pokusie, aby to zmienić w przypływie urazy. Każda para się kłóci, ale zmiana twojego statusu jest niezwykle małostkowa i bolesna.
Poza tym, cokolwiek robisz, nigdy nie blokuj współmałżonka. Wszystkie Twoje posty, zdjęcia i komentarze powinny być całkowicie przejrzyste. Jeśli czujesz potrzebę ukrywania czegokolwiek przed swoim partnerem, musisz zadać sobie pytanie, czy zachowujesz się odpowiednio.
Ponadto dobrym pomysłem jest użycie zdjęcia swojego partnera jako zdjęcia profilowego. Chociaż może to nie być całkowicie konieczne, powinieneś przynajmniej umieścić wspólne zdjęcia w albumie, który jest dostępny dla Twojej rodziny i przyjaciół.
Publiczne wietrzenie brudnej bielizny rzadko jest dobrym pomysłem. Jednak gdy robisz to w Internecie, pojawia się trwałe przypomnienie tego, co zostało powiedziane. Chociaż możesz żałować tego, co opublikowałeś, trudno jest wycofać swoje słowa, gdy są one czarno-białe i patrzą ci w twarz. Ponadto udostępniliście teraz wszystkie te informacje rodzinie, przyjaciołom, a być może nawet współpracownikom.
Niestety, są też ludzie, którzy lubią dramaty i zdenerwowani życiem innych ludzi. Czy naprawdę chcesz dać im satysfakcję, wiedząc, co dzieje się w twoim małżeństwie?
Wiem o młodej parze, która niestrudzenie pisała o swoim doskonałym związku, tylko po to, by kilka lat później skończył się z powodu niewierności męża. Wyznaczono linie bitewne, w których obie strony rodzin panny młodej i pana młodego wskoczyły ze swoimi poglądami na temat zerwania. Muszę przyznać, że była to fascynująca lektura. Niemniej jednak, szybko do przodu o trzy miesiące, a para się pogodziła. Nie trzeba dodawać, że spotkanie nie zostało dobrze przyjęte. Pojawiły się bolesne komentarze i nie wszyscy byli zadowoleni, że para wróciła do siebie.
Tak jak w filmie 'Dzień świstaka,' przez kilka następnych miesięcy wspólne zdjęcia każdego posiłku, który razem jedli, i każdego odwiedzonego miejsca, aż do drugiego rozstania. Najwyraźniej mąż nie zakończył romansu i teraz opuszczał żonę, aby zamieszkać z kochankiem.
Uważajcie. Niektóre rzeczy w życiu muszą pozostać prywatne. Jeśli ty i twój współmałżonek jesteście zirytowani lub zdenerwowani, porozmawiajcie o tym za zamkniętymi drzwiami.
Cokolwiek robisz, zawsze powinieneś wziąć pod uwagę uczucia współmałżonka, zanim polubisz lub skomentujesz jakiekolwiek posty, o które twój partner może się obrazić. Jak wspomniano wcześniej, nigdy nie powinieneś ukrywać niczego na swoim profilu na Facebooku przed swoim partnerem. Jeśli kiedykolwiek poczujesz potrzebę ukrycia czegoś, najpierw musisz zadać sobie pytanie, dlaczego, a po drugie, rozważyć wpływ, jaki twoja tajemnica wywrze na twojego partnera.
Chociaż nie jest to widoczne publicznie, powinieneś również zastanowić się, jak czułby się twój partner, gdyby mógł czytać prywatne wiadomości między tobą a osobą płci przeciwnej. Wyobraź sobie, że zostałeś nagle wezwany i pozostawiłeś te wiadomości widoczne na ekranie komputera. Martwiłbyś się czy nie przejmowałbyś się?
Umniejszanie partnerowi w mediach społecznościowych, czy to poprzez publikowanie okrutnych komentarzy, czy niepochlebnych zdjęć, jest również kolejnym nie-nie. Przede wszystkim musisz wziąć pod uwagę ich uczucia. To samo dotyczy członków ich rodzin i przyjaciół. Nawet jeśli ich nie lubisz, po co tworzyć niepotrzebne tarcia?
Nie musisz być fanem uważności, aby zdać sobie sprawę, że jest wiele do powiedzenia na temat życia i życia chwilą. Chociaż media społecznościowe są doskonałym narzędziem do utrzymywania kontaktu z przyjaciółmi i bliskimi, nie są platformą, na której możesz przeżyć swoje życie. Rzeczywiście, będąc świadkiem, jak 'idealny' wydaje się, że relacje wszystkich innych osób mogą prowadzić do urazy i rozczarowania.
Należy pamiętać, że jest tak wielu ludzi, którzy korzystają z witryn takich jak Facebook, aby chwalić się swoim ekstrawaganckim stylem życia, cudownym małżeństwem i uroczymi dziećmi. W rzeczywistości jest to często dalekie od prawdy. Jeśli zaczniesz drapać się pod powierzchnią, odkryjesz, że prawdopodobnie stoją przed dokładnie takimi samymi wyzwaniami jak ty.
Ludzie, którzy mają chęć do starannego tworzenia tych postów, oczywiście nie spędzają czasu na prawdziwym życiu. Pomyśl o tym dokładnie. Gdybyś naprawdę dobrze się bawił i cieszył życiem, dlaczego, u licha, miałbyś odczuwać potrzebę szukania aprobaty przyjaciół, rodziny lub starych kolegów z klasy? Wiele osób, które robią to wielokrotnie, czuje się wyjątkowo niepewnie lub bardzo stara się ukryć prawdę o swoim życiu.
Koniecznie nie pozwól sobie na obsesję na punkcie serwisów społecznościowych. Cokolwiek robisz, nie zaniedbuj swojego partnera, siedząc przez cały wieczór przy komputerze i wchodząc w interakcje ze wszystkimi, z wyjątkiem jednej wyjątkowej osoby w twoim życiu.
Pamiętaj: życie jest po to, by żyć, a nie udawać, że żyjesz.
Slater i Gordon (2015). Media społecznościowe to nowe pole minowe małżeństwa. [17 sierpnia 2017 r.]