Najlepsze Imiona Dla Dzieci

Oznaki, że nie chce mieć dziecka

Droga Weronika,

To już prawie 7 lat randkowania. Jestem przeciwny małżeństwu, więc to zadziałało, ponieważ nigdy nie było żadnej presji. Martwi mnie to, że jesteśmy starsi, on ma 37 lat, a ja mam 32 lata i chciałabym mieć dziecko, zanim będę za stara. Rozmawialiśmy o tym i zgodziliśmy się rozpocząć pod koniec przyszłego roku, jeśli dostanie inną pracę (pieniądze byłyby lepsze). Martwię się, że mówił już o rzeczach, które robiłby w czasie wolnym, gdyby został zatrudniony, a teraz przyznam, że chcę, aby miał hobby i odkrywał, aby był szczęśliwy… Jednak wspomniał znajomemu, że chciałby skończyć college (co jest w porządku) i prawdopodobnie inne przedsięwzięcia, takie jak założenie firmy i podróże. Martwi mnie to, że jeśli mówimy o urodzeniu dziecka, oznacza to, że będzie on nieobecnym ojcem i partnerem. Mój chłopak jest moim najlepszym przyjacielem, ale czy po prostu marnuję swoją młodość na coś, co do niczego się nie przyda, albo na nieznaną przyszłość?

Chociaż bardzo mi na nim zależy i całkowicie go szanuję… Szczerze mówiąc, nie chcę być nieszczęśliwy w przyszłości. Nie wie, czego chce, jeśli chodzi o karierę i wielokrotnie mi powtarzał, że chce się ze mną zestarzeć - dopóki nie rozstaniemy się z tym światem… ale skąd może wiedzieć, czego chce, kiedy zmienia pracę i zmienia zainteresowania zawodowe cały czas.

Jestem teraz zdezorientowany. Moja głowa mówi, żebym go zostawił, a serce mówi, żebym tego nie robił… ale im więcej czasu mija, moje serce zaczyna blaknąć dla niego.

Plikni

Droga Lani,

Wielu mężczyzn tak naprawdę nie chce mieć dzieci, nawet tych, którzy twierdzą, że tak. Często mężczyźni mają w głowach wyidealizowaną lub wyidealizowaną wersję wychowywania dzieci. Czasami jest tak, że nie rozumieją, jak dzieci zmieniają wszystko i nie są przygotowane na oddanie tak dużej części swojego życia. Czasami jest to ich punkt odniesienia: ich matki były gospodyniami domowymi innego pokolenia, które poświęciły swoje życie wychowywaniu dzieci, podczas gdy ich ojcowie pracowali, grali w golfa i robili swoje.

Czasami jest to tylko kwestia prania mózgu. Społeczeństwo ma swoje normy i są nam narzucane od urodzenia. Wychowano cię w przekonaniu, że powinieneś chcieć małżeństwa i dzieci, że byłby to normalny wybór i zaczynasz w to wierzyć, mimo że tak naprawdę nigdy nie rozważałeś możliwości i nie rozważałeś wyboru.

Lani, należy tu podkreślić kilka rzeczy, które wyciągnąłem z twojego komentarza. Po pierwsze, powiedziałeś: „Mój chłopak jest moim najlepszym przyjacielem”. Cóż to za piękna i zdrowa rzecz. Patrzę na to, co mówisz, a czego nie, na wybrane słowa i kolejność rzeczy. I mam silne przeczucie, że naprawdę jesteś w dobrym związku.

Twoje bycie „anty-małżeńskim” zwalnia wiele z presji, które wyzwalają wiele par. Najfajniejszą rzeczą w tym jest umiejętność skoncentrowania stresu związanego z tym, przez co teraz przechodzisz, na konkretnym problemie, bez mylenia go z kilkoma różnymi.

Słyszałeś, jak mówił o pomysłach biznesowych i podróżach. O tym, co chciałby robić w wolnym czasie.

Nie słyszysz, jak mówi o zmianie pieluch, karmieniu o 3 nad ranem, o tym, co zrobi, jeśli jego dziecko okaże się autystyczne, chore lub tyranem. Nie słyszysz nawet romantycznych rzeczy, takich jak trenowanie piłki nożnej i jazda na rowerze. Więc oczywiście nie mówi, że myśli o realiach wychowywania dzieci. Wszystkie ofiary, wszystkie trudności.

Kiedy mówi o swoich „co-jeśli” i spekulacjach, nie brzmią, jakby dotyczyły dzieci. Mam tylko informacje, które mi przekazałeś, więc może pominąłeś więcej, ale mam wrażenie, że gdyby pracował nad swoimi uczuciami na temat różnych aspektów ojcostwa, wspomniałbyś o tym.

Oczywiście zmuszanie kogoś do urodzenia dziecka to katastrofalny pomysł. To ogromne, całkowicie nieodwracalne zobowiązanie na cały etat, na resztę życia. Nikt nie powinien wchodzić w to bez dokładnego rozważenia, rozsądnych oczekiwań i prawdziwej chęci wychowania dzieci.

Lani, zdaję sobie sprawę, że to ciężki problem na twoim sercu, ale chcę ci tu dać ogromny komplement. Nic, co powiedziałeś, nie brzmi tak, jakbyś próbował zmienić go tak, by chciał tego, czego chcesz, lub zmusić go do zrobienia czegoś tak wielkiego, jeśli nie chce tego zrobić. To wymaga niewiarygodnie dojrzałej i odpowiedzialnej osoby i partnera, i oczywiście jesteście oboje.

Wydaje mi się, że nie chodzi o zmianę go, chodzi o to, aby go rozgryźć, a co za tym idzie, poznać siebie i swój związek w uczciwy sposób.

Nie wydaje mi się, żeby chciał mieć dzieci. Może nie być jasne, dlaczego tak się czuje. Może czuć się całkowicie niebezpiecznie, mówiąc o swoich prawdziwych uczuciach i obawach. Może nawet, pod presją rodziny lub praniem mózgu, czuje się „źle”, czując się tak, jak on. Jeśli jesteś jego najlepszym przyjacielem, powinien móc porozmawiać z tobą o tych największych i najważniejszych wyborach życiowych. Jednak znajomość twoich uczuć na ten temat może sprawić, że poczuje, że nie może być w tej sprawie szczery.

Możliwe, że nawet nie doszedł do wniosku w sobie. Ale z tego, co udostępniłaś, nie wygląda na kogoś, kto naprawdę chce mieć dzieci.

Podczas gdy nazwałeś swojego chłopaka swoim `` absolutnym najlepszym przyjacielem '', który jest cudowny i potężny, odwracasz się i mówisz: `` Czy marnuję mój czas - młodość na coś, co nic nie znaczy, albo co jest nieznane - przyszłość ?

Czy naprawdę tak się czujesz? Twoje „serce zaczyna blaknąć dla niego”, twojego najlepszego przyjaciela i partnera, ponieważ nie chce mieć dzieci?

Jedną z rzeczy, która naprawdę się tutaj wyróżnia, jest to, że mówisz, że nie wie, czego chce, jeśli chodzi o karierę. Dlatego „skąd może wiedzieć” o innych rzeczach, jeśli nie wie o swojej ścieżce kariery. Chociaż to sprawia, że ​​wątpisz w jego oddanie się tobie, dla mnie pokazuje dokładnie odwrotność.

Nie miał jasności co do swoich uczuć, że nie chce dzieci. Nie wie, jaka jest jego ścieżka kariery, może dlatego, że dla niego to tylko praca, a on chce po prostu odnoszącej sukcesy. Ale jedyną rzeczą, JEDYNĄ rzeczą, o której powiedział, że jest pewien, jesteś ty. Dla mnie to wiele mówi.

Przyznajesz jednak, że twoje „serce zaczyna blaknąć dla niego”.

Lani, czuję, że to, co naprawdę się z tobą dzieje, to jedna z dwóch rzeczy i nie jestem pewien, która to:

1 - On jest twoim „najlepszym przyjacielem”. Nie powiedziałeś o miłości swojego życia ani o tym, jak bardzo go kochasz. Twoje uczucia się zmieniły i chociaż zdajesz sobie sprawę, że najlepsza część przyjaciela to wspaniała rzecz, tak naprawdę nie jest tym, czego chcesz od swojego partnera.

lub 2 - Związek, czy to właściwy, czy zły, nie ma znaczenia. Cokolwiek to jest, jesteś gotów odpuścić, bo tak bardzo chcesz mieć dziecko.

Ktokolwiek to jest, wynik jest taki sam: to nie jest dla ciebie związek na zawsze. Jeśli twoje serce zaczyna blaknąć dla niego, jeśli widzisz swój związek jako „nic nie znaczący”, jeśli nie masz dziecka - „Czy ja tylko marnuję swój czas?”. niż związek najwyraźniej nie jest czymś, w czym powinieneś być. Jeśli możesz spojrzeć na swojego partnera i pomyśleć o „stracie czasu” i „nic nie da”, musisz odpuścić i zacząć myśleć o wprowadzeniu do swojego życia to, co nie będzie stratą czasu, a co nie będzie, nic nie znaczy. Wydaje się, że dla ciebie to rodzenie dziecka. A może to wymówka, albo ostatnia kropla, że ​​tak powiem.

A może to dawało upust i myśląc o tym, zdasz sobie sprawę, że tak naprawdę nie czujesz, że twój związek jest niczym takim, jakim jest i będzie, bez dziecka.

Możesz być szczęśliwy. Możesz chcieć czegoś innego niż to, co masz. Powodzenia, kiedy to rozwiążesz.

Masz pytanie dotyczące związku?

- Zapytaj Veronicę. Wyślij mi wiadomość e-mail za pośrednictwem łącza w moim profilu. Dzięki!

„Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz, ale jeśli czasami próbujesz, dostajesz to, czego potrzebujesz”.