Czy jest zainteresowany czy nie?
Miażdży / 2024
Wydawałoby się, że podjęcie decyzji o wspólnym zamieszkaniu przed zawarciem małżeństwa ma duży sens. Daje potencjalnym partnerom życiowym szansę poznania się na poziomie, który ujawnia codzienne nawyki i zwyczaje domowe.
Kładzenie się spać każdej nocy i budzenie się z tą samą osobą każdego ranka ostatecznie ujawni prawdziwą naturę tej osoby.
Wydaje się, że mądrze jest, aby dwie osoby zdobyły wiedzę z pierwszej ręki, czy mogą mieszkać pod jednym dachem. Pomimo różnic w nawykach życiowych pary chcą podjąć świadomą decyzję, zanim wyjdą za mąż bez żalu.
Z praktycznego punktu widzenia wspólne życie przed podjęciem zobowiązania na całe życie odnosi się do następujących problemów:
Z realistycznego punktu widzenia większość osób do pewnego stopnia zajmuje się wymienionymi powyżej problemami, które są dość powszechne. Po prostu denerwuje cię myśl, że będziesz musiał sobie z tym poradzić, gdy jest to problem kogoś innego.
Czy realistyczne jest myślenie, że możemy odfiltrować wszystkie bolączki osoby niedoskonałej, przewidując, co może wpłynąć na nasze szczęście i wygodę? Czy wspólne życie przed ślubem rozwiąże nasze obawy lub sprawi, że odejdą? Prawdopodobnie nie.
Trudno odpowiedzieć na te pytania, kiedy naprawdę kochamy tę osobę i chcemy wspólnie budować życie. Prawdziwym pytaniem staje się wtedy: „Jakich dostosowań, poświęceń i ustępstw jesteśmy gotowi dokonać i z czym żyć w imię małżeństwa, zaangażowania, kompromisu i miłości?”.
Ale czy wspólne życie przed ślubem jest gwarancją pozostania razem, nawet jeśli poznamy swoje słabości? Jest to dylemat, przed którym staje wiele osób, które chciałyby uzyskać wszystkie możliwe informacje przed podjęciem najważniejszej decyzji w swoim życiu. Jednak według badań wspólne życie przed ślubem nie jest gwarancją udanego związku i może ostatecznie doprowadzić do rozwodu.
W 2009 roku Science Daily opisał szeroko zakrojone badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Denver, podczas których badacze przyjrzeli się parom, które mieszkały razem przed zaręczynami, oraz powodom, dla których zdecydowali się zamieszkać razem. Badacze Galena Rhoades, Scott Stanley i Howard Markman odkryli interesujące wyniki, które nie wróżą dobrze parom, które jako pierwsze decydują się na wspólne zamieszkanie. Okazało się, że:
Badacze wysnuli teorię, że pary wprowadzają się razem bez wyraźnego zaangażowania w samą instytucję małżeństwa i kończą małżeństwem, ponieważ są już we wspólnym pożyciu. Oprócz zawarcia małżeństwa bez większego zastanowienia się nad zobowiązaniem małżeńskim, życie razem jako test powoduje, że para koncentruje się na kwestiach, które stanowią najwięcej problemów w związku. Dlatego w końcu szukają i koncentrują się na najbardziej negatywnych aspektach związku, które powodują nieszczęście i ostateczną separację.
Niestety, większość badań potwierdziła wyniki badań przeprowadzonych na University of Denver, które pokazują, że istnieje ryzyko, że pary, które zdecydują się mieszkać razem przed ślubem, niezależnie od ich intencji. [Zobacz film poniżej, w którym Scott Stanley mówi o braku zaangażowania w konkubinacie przed ślubem.]
- zastaw; coś podjętego; święta przysięga [Źródło: The New American Webster College Dictionary, 1995]
- obietnica, która wiąże się z ekscytacją i ryzykiem związanym z nieznanym; bezwarunkowe powiedzenie „tak” bez zastrzeżeń lub plany zawrócenia; akceptacja okoliczności, widzianych i nieprzewidzianych, towarzyszących decyzji o popełnieniu zobowiązania [Źródło: Janis Leslie Evans, Licencjonowany doradca zawodowy, Waszyngton, DC]
Naukowcy mogą dojść do czegoś, gdy zakładają, że brak zaangażowania w małżeństwo może leżeć u podstaw tego, co się nie udaje we wspólnym pożyciu przed małżeństwem. W końcu życie razem, aby „przetestować związek” oznacza, że tak naprawdę jeszcze się nie zaangażowałeś. To prawie jak oszukiwanie przy podejmowaniu zobowiązań, abyś mógł najpierw zobaczyć, co ci się nie podoba, a następnie zrezygnować.
Para nie pozostawia nic do negocjowania lub kompromisu, wspierania się lub pomagania sobie nawzajem lub rozwijania się razem w spotkaniu w połowie drogi, gdy związek dojrzewa w parę. Ironia polega na tym, że wspólne życie w celu zabezpieczenia przyszłości przynosi odwrotny skutek i uniemożliwia parze prawdziwą pracę potrzebną do utrzymania małżeństwa.
W swojej książce o zaangażowaniu Lewis B. Smedes, były profesor teologii i etyki w Fuller Theological Seminary, podsumowuje osobiste zaangażowanie w związku jako:
”. . . jedna z przygód życia wysokiego ryzyka. Kiedy angażujemy się w sprawy ludzi, spoglądamy w przyszłość, która nie będzie podobna do teraźniejszości i obiecujemy, że będziemy tam, prawdziwie obecni, konsekwentnie i troskliwie, z ludźmi, którzy mogą nie być w stanie dać nam wszystkiego oczekiwaliśmy od nich. A sposób, w jaki wykonamy nasze zobowiązanie, nie będzie polegał na umowie, nie na mocy, ale poprzez ryzykowny osobisty dar zaufania ”. [Cytat z: „Learning to Live the Love, We Promise” 2001]
W całej swojej mądrości Smedes porusza kwestię zaufania, która stoi za naszym unikaniem zobowiązań. Bardzo trudno jest mieć ślepe zaufanie do kogoś, z kim planujesz inwestować emocjonalnie i finansowo przez resztę swojego życia, ale czujesz, że nie wiesz do końca. Nic więc dziwnego, że wskaźniki dla par mieszkających razem przed ślubem nadal znacznie rosną, ponieważ próbują to wszystko rozgryźć, mieszkając najpierw razem.
Zgodnie z wynikami 2013 roku Krajowe badanie wzrostu rodzin, jak donosi Centers for Disease Control, wskaźniki te rzeczywiście rosną i nadal potwierdzają szanse na współżycie i małżeństwo. W badaniu dotyczącym wspólnego pożycia przedmałżeńskiego w Stanach Zjednoczonych wśród kobiet w wieku od 15 do 44 lat, wyniki wykazały, że 48% kobiet mieszkało w konkubinacie w latach 2006–2010, w porównaniu z 43% w 2002 r. I 35% w 1995 r. Jeśli chodzi o małżeństwo po konkubinacie, 42% kobiet przeszło do małżeństwa przez 3 lata, 32% pozostało nietknięte, a 27% rozwiązało.
Małżeństwo to jeden z największych kroków, jakie może podjąć para, a który wpłynie na resztę ich życia, począwszy od dnia ślubu. Podjęcie decyzji dotyczącej potencjalnego współmałżonka jest bardzo ważne.
Równie ważne jest, aby znać siebie i jakie problemy wnosisz do związku. Wspólne mieszkanie niekoniecznie musi odpowiadać na wszystkie pytania i obawy, ani łagodzić obawy związane z podjęciem tego kroku. Teraz wiemy, że badania wskazują inaczej. Są jednak kroki, które możesz podjąć, aby zwiększyć swoje szanse na sukces w podjęciu wspólnego pożycia lub małżeństwa.
Oto kilka punktów, które należy wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji o wspólnym zamieszkaniu przed ślubem:
1. Jasno określ powody wspólnego zamieszkania; czy chodzi o wygodę, zależność, korzyści finansowe lub osobiste, czy też o złagodzenie kryzysu; czy też chodzi o zobowiązanie lub wdzięczność. Twoje początkowe motywy mogą przesądzić o sukcesie lub porażce.
2. Upewnij się, że oboje jesteście na tej samej stronie i zamierzacie się pobrać; pusta obietnica lub oświadczenie złożone pod wpływem kaprysu lub pod wpływem chwili może prowadzić do bolesnych nieporozumień.
3. Rozważ poradnictwo przedmałżeńskie, aby rozwiązać istniejące wcześniej problemy, które mogą pozostać nierozwiązane w sytuacji życiowej, a ostatecznie w małżeństwie; badać cele i marzenia jako jednostki i jako para.
4. Zbadaj różnice i podobieństwa między swoimi wartościami a przekonaniami religijnymi dotyczącymi małżeństwa; starają się zrozumieć wzajemne oczekiwania dotyczące roli jako partnerów.
5. Stwórz poczucie własnej niezależności i tożsamości, zanim zaczniesz „mieszkać w związku małżeńskim” lub dzielić z kimkolwiek przestrzeń; posiadanie poczucia tego, kim jesteście jako dwoje ludzi, prawdopodobnie uczyni was silniejszymi jako jednostki, a tym samym bardziej skutecznymi w waszych zdolnościach do posiadania większego wglądu, współczucia i bezwarunkowej miłości do różnic między sobą.
Chociaż wyniki badań wskazują, że wspólne mieszkanie przed ślubem nie jest dobrym pomysłem, są pewne pary, którym udaje się żyć razem i pozostać w związku małżeńskim. Nawet jeśli te pary stanowią mniejszość, warto wspomnieć o ich historiach, dając nadzieję na przeżycie i przetrwanie małżeństwa wbrew wszelkim przeciwnościom.
Opublikowałem następujące pytanie moim kolegom piszącym na tej stronie HubPages:
Jak ci wypadło wspólne życie przed ślubem? Pomyślne czy nie?
Odpowiedzi, które otrzymałem, były zaskakująco pozytywne, ujawniając, że większość par, które najpierw mieszkały razem, są nadal małżeństwem! Niektórzy opowiadali o zdobytej mądrości i lekcjach wyniesionych z bólu związanego z ich wyborami, podczas gdy inni opowiadali o wielu latach małżeństwa, które trwało dziesiątki lat po tym, jak zamieszkali razem.
Specjalne podziękowania dla autorów HubPages: FatFreddysCat, Heather Says, CraftytotheCore, Pamela N Red, Billie Kelpin i Bishop55 za dzielenie się swoimi osobistymi historiami i udzielanie mi lepszego wglądu w drugą stronę tej monety.
Rewelacje, którymi podzielili się ci pisarze, wysyłają pełne nadziei przesłanie o zaangażowanej, długotrwałej miłości do par, które rozważają wspólne zamieszkanie i być może zawarcie małżeństwa. Jest rzeczą oczywistą, że nie musisz stać się statystyką opartą na własnych wyborach. Po prostu upewnij się, że Twoje wybory są świadome i przemyślane, zanim podejmiesz decyzję, która może ostatecznie na zawsze zmienić jakość i przebieg Twojego życia.