3 oznaki, że możesz spotykać się z graczem (i jak się chronić)
Problemy W Relacjach / 2024
W życiu zdarzają się rzeczy, które mogą spowodować, że przyjaciele przestaną się komunikować i stracą kontakt. Jednak prawdziwi przyjaciele będą szukać sposobów na odbudowanie przyjaźni, co pokazują przykłady w tym eseju.
Zdarzają się niesamowite rzeczy, które zbliżają ludzi. Przyjaciół, których straciliśmy, możemy znaleźć w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Warto wiedzieć, jak połączyć się ponownie, gdy nadarzy się okazja. Najlepiej zachować otwarty umysł i powitać ich z powrotem. Skorzystaj z sytuacji, twarzą w twarz, aby ponownie otworzyć prawdziwą komunikację.
Mamy nadzieję, że poniższe wskazówki dostarczy Ci kilku pomysłów. Wydarzenia mogą się różnić od twoich doświadczeń, ale możesz się do czegoś w nich odnieść.
Podam przykłady dwóch zerwanych przyjaźni, wyjaśniając, co poszło nie tak i jak rozpocząłem proces ich odbudowy, gdy niespodziewanie się spotkaliśmy.
Straciłem kontakt z tym przyjacielem z powodu braku komunikacji. Poznaliśmy się ponad 20 lat temu i wiele nas łączyło. Oboje lubiliśmy spędzać czas na świeżym powietrzu i lubiliśmy prowadzić zdrowe życie. Oboje byliśmy singielkami i nie mogliśmy się doczekać znalezienia dobrej kobiety do osiedlenia się. Mieliśmy różne pochodzenie, ale szanowaliśmy odmienne podejście do życia.
Oboje byliśmy kreatywnymi ludźmi i ta kreatywność zainspirowała nas do zaangażowania się we wspólne zainteresowania. Dzieliliśmy się dużą ilością wiedzy. Jeśli jeden z nas odkryłby nowy sposób inwestowania na przykład w akcje, fajnie było dzielić się tymi informacjami z drugim.
Jeśli któryś z nas znalazł w internecie coś, co mogłoby być pomocne, podzieliliśmy się tym z drugim. Zawsze byliśmy dla siebie dostępni, gdybyśmy potrzebowali pomocy we wszystkim, co się pojawiało.
Zaprosiłem tego przyjaciela, aby dołączył do mnie w grupie społecznej, do której należałem, na wycieczki, wycieczki do muzeów i inne zajęcia towarzyskie w mieście. Wszyscy widzieli, że był człowiekiem bardzo poważanym - osobą, którą wszyscy zawsze witali w grupie.
Pewnego dnia mój przyjaciel powiedział mi, że nie chce już mieć nic wspólnego z tą grupą. Nigdy nie wyjaśnił mi, o czym myśli. Pomyślałem, że nie chce już dłużej przyjaźnić się z nikim w grupie, w tym ze mną.
Od tego dnia prawie nie rozmawialiśmy. W końcu rozmowy telefoniczne ustały. Już do niego nie dzwoniłam, a on nie dzwonił do mnie.
Dziwne jest to, że inni w grupie nadal zapraszali go na imprezy, a on to akceptował. Widziałem go na tych imprezach. To mnie zdezorientowało. Nie miałem pojęcia, czego chciał i nigdy go nie kwestionowałem.
Odkąd przestaliśmy rozmawiać, nigdy nie wiedziałem, co to na niego wpływa. Pewne nieporozumienia spowodowały, że oboje mieliśmy pomysły, które prawdopodobnie nie były oparte na rzeczywistości. Po prostu pozostawił nierozwiązane bolesne uczucia.
Spotkałem tego przyjaciela, kiedy związał się z naszą grupą społeczną. Kobieta z naszej grupy umawiała się z nim. Zaprosiła go, aby dołączył do nas na wycieczkę.
Był bardzo towarzyski, przyjazny i inteligentny. Był bardzo troskliwą osobą w stosunku do swojej rodziny i przyjaciół. Gdy poznawałem go podczas różnych spotkań towarzyskich, zostaliśmy wspaniałymi przyjaciółmi.
Najwyraźniej przechodził przez trudny okres w swoim życiu i nagle wysłał mi e-mail z informacją, że nie chce się już z nim kontaktować.
Cóż, kiedy ktoś wskaże jakąkolwiek formę odrzucenia, zostawiam go w spokoju. Szanuję ich życzenia, nie zadaję pytań i po prostu idę dalej. Poza tym znałem go dopiero od kilku lat.
Jednak zostawiłam mu otwarte drzwi, odpowiadając na jego e-mail krótkim, prostym oświadczeniem, w którym stwierdził, że gdyby kiedykolwiek chciał się porozumieć, byłbym tam.
Nigdy nie dzwonił. Inni przyjaciele mówili, że wpadli na niego w takim czy innym miejscu, ale on nigdy nie dzwonił, więc zostawiłem go samego.
Wszyscy się starzejemy, a życie jest krótkie. Jeden po drugim wszyscy tracimy ukochanych członków rodziny.
Nagle zmarła matka wspólnego znajomego. Byłem na nabożeństwie żałobnym i kiedy ją pocieszałem, zauważyłem dwóch moich dawno zaginionych przyjaciół rozmawiających ze sobą po drugiej stronie pokoju.
W najmniejszym stopniu nie byłam zdziwiona, że oboje tam byli, ponieważ wszyscy się znaliśmy, ale ogarnęło mnie niezręczne napięcie. Zastanawiałem się, czy powinienem ich zignorować, czy też podejść i się przywitać.
Nie zajęło mi więcej niż chwilę, aby dowiedzieć się, co należy zrobić. Przedarłem się przez pokój do miejsca, w którym stali, i przywitałem się.
Jak się okazało, rozmawialiśmy przez ponad godzinę o najnowszych wydarzeniach w naszym życiu. Było tak wiele do przekazania - dobre, złe rzeczy, wspaniałe, straszne rzeczy, straty, poważne straty, utracone miłości i problemy zdrowotne, z którymi wszyscy od czasu do czasu mamy do czynienia.
Nadrabialiśmy zaległości, a przede wszystkim znów się wiązaliśmy. Przyjaciele budują więź na pogrzebie. Wyobrażać sobie!
Nasza wspólna przyjaciółka, która zmarła matka, podsłuchała, jak mówimy o naszych zamiarach ożywienia przyjaźni. Pomimo smutku z przyjemnością usłyszała naszą rozmowę. Jako jedyna utrzymywała kontakt z nami wszystkimi zagubionymi duszami.
Cieszyłem się, że w końcu miałem okazję zapytać ich, co się dzieje w ich życiu. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że spotkam się z dwoma zagubionymi przyjaciółmi na pogrzebie.
Czasami błędnie oceniamy lub błędnie interpretujemy przyczynę działań innych ludzi. Możemy pomyśleć, że są po prostu głupi. Albo, co gorsza, bierzemy to do siebie. Mają jednak swoje powody. Nie zawsze może być tak, jak się wydaje na powierzchni.
Czasami musimy zaakceptować decyzje podejmowane przez innych i nie czuć się tym onieśmieleni.
Oczywiście była to ulica dwukierunkowa. Każdy z nas mógłby zadzwonić do drugiego, gdybyśmy chcieli. Może nie mieliśmy odwagi w obawie przed dalszym odrzuceniem. Być może nie mieliśmy wtedy ochoty.
Czasami musimy żyć dalej, przebywać z innymi przyjaciółmi, chodzić na spotkania towarzyskie i uczestniczyć w spotkaniach, które mogą nie być przyjemne, ale ważne dla innego przyjaciela. Nigdy nie wiadomo, kiedy wasze ścieżki znów się skrzyżują.
Dobrze znane powiedzenie, które na pewno wiesz: „Możesz wybrać swoich przyjaciół, ale nie możesz wybrać swojej rodziny”. Dlatego ważne jest, aby trzymać się swoich dobrych przyjaciół i nie pozwolić, aby nieporozumienia zniszczyły przyjaźnie. Dowiedziałem się, dobrzy przyjaciele nigdy nie umierają.
Znalazłem film Andy'ego Conwaya, który dokładnie wyraża moje odczucia.