Najlepsze Imiona Dla Dzieci

Jak blok pisarza jest powiązany z miłością własną?

Źródło

Obowiązki i kunktatorstwo

Życie ostatnio toczy się szybko, zbyt szybko. Szukam schronienia przed hałasem telewizora w salonie i dwoma kotami, które rozpaczliwie chcą być ze mną w sypialni. Sypialnia to jedyne miejsce, w którym mogę być sam, gdy jestem w domu narzeczonego.

Myślałem o napisaniu w mój błogosławiony dzień wolny, ale miałem inne rzeczy, do których czułem się zobowiązany. I tak to już jest, prawda? Każdy chce być dobrym pracownikiem, partnerem, rodzicem, dzieckiem lub wstawiać tutaj relacje. Każdy chce dotrzymać słowa, kiedy mówi, że coś zrobi. Kiedyś bardziej walczyłem o swój czas twórczy. Zacząłem czuć się samolubny.

Myślałem o pisaniu po załatwieniu spraw i zobowiązań, ale czułem się zmęczony, a poza tym musiałem wkrótce zacząć obiad. Jak łatwo wpaść w pułapki „trzeba” i „trzeba”. Mogą sprawić, że poczujemy się o wiele lepiej, kiedy zwlekamy, zwłaszcza gdy zwlekanie wiąże się z czymś onieśmielającym. Pisanie mnie onieśmiela. Jednak mimo, że czasami wydaje mi się, że takie myśli są dla was wszystkich, dobrych ludzi, wrażliwe i dziwne, uważam, że zazwyczaj komuś to pomaga. Przynajmniej może kogoś zabawić na chwilę. To sprawia, że ​​jest to dla mnie warte.

To tylko kwestia rozpoczęcia. Czasami, kiedy mówimy, że jesteśmy twórczo zablokowani, u sedna problemu leży coś innego.

Równoważenie miłości własnej i relacji

To następny kawałek jest dla każdego, kto próbuje pogodzić zaangażowany związek i pracę na pełny etat z czasem twórczym (lub dla każdego, kto zastanawia się, jak do cholery to robisz). Czuję twój ból. Nie mam dzieci. Wyobrażam sobie, że przepracowanie tego wszystkiego wymagałoby kreatywnego wojownika - jeśli to cię opisuje, chwała dla ciebie.

Zastanawiałem się nad ironią tego, że nie mogłem znaleźć związku miłości, którego szukałem, dopóki nie pokochałem siebie, a teraz, gdy jestem w związku, nie mam pojęcia, jak utrzymać i zrównoważyć tę miłość własną ze wszystkim, co się dzieje.

Co to jest miłość własna? Dla mnie to znalezienie czasu na zajęcie się rzeczami, które sprawiają, że myślę głębiej i czuję się bardziej żywa - są to takie rzeczy jak muzyka, sztuka, pisanie. Nadążanie za tym, co jest dla mnie ważne na poziomie duchowym. Rozmowa z ludźmi, którzy czują podobnie. Czytanie książek, które poprawiają mi nastrój, choćby tylko przez kilka minut.

Tak, wiem, że mój narzeczony ceni mnie i dba o to, co jest dla mnie ważne, mimo że pod pewnymi względami bardzo się różnimy. Dba o moje pisanie. Może on tego wszystkiego nie rozumie; może tak. Liczy się to, że rozumie, kiedy mówię: „Potrzebuję spokoju, abym mógł napisać nowy artykuł”. Nie mówię tego codziennie. Szczerze mówiąc, mówię to raz w tygodniu, jeśli tak. Jestem pewien, że zrozumiałby, gdyby było to częściej. Rzecz w tym, że po prostu czasami nie wiem, jak to powiedzieć. Czuję się winny. Już cały dzień patrzę na ekran w mojej pracy. Zaproponowanie, że chcę mieć więcej czasu, aby wyjść i gapić się w ekran po obiedzie, nie jest wspaniałe. Wiem, że patrzyłbym na ekran z bardzo różnych powodów. Czuję, że powinienem spędzać z nim czas po pracy.

To uczucie nie minęło, nawet teraz, kiedy trzymam się krótkiej chwili wytchnienia od hałasu i ludzi w sypialni. Pracuję nad tym i jest to trudne.

Miłość własna może stać się jeszcze trudniejszą praktyką, gdy jesteś w związku, zwłaszcza jeśli jesteś dawcą. Jeśli myślisz o tym, jak ludzie będą się czuć, zanim cokolwiek innego, może to oznaczać, że masz dar empatii. To wspaniały dar, ale jeśli nie nauczymy się równowagi, możemy szybko zostać pochłonięci i stracić poczucie siebie.

Obowiązki i miłość własna

Jedną rzeczą, której wszyscy czasami możemy nie doceniać, jest to, jak bardzo odkładanie obowiązków może wpłynąć na nas w inny sposób.

„Wow, naprawdę nie jestem podekscytowany tą kolacją, którą zamierzam zrobić” - pomyślałem w drodze do domu z Targetu. - Po pierwsze, musi się marynować przez godzinę, a ja już jestem głodny. W każdym razie Jim's Steakout jest po drodze i brzmi o wiele lepiej. Niektóre z ich frytek byłyby teraz świetne.

Trzymałem się oryginalnego planu menu na wieczór i byłem zadowolony, że tak zrobiłem. Podobnie jak w przypadku pisania, była to tylko kwestia rozpoczęcia. Musiałam mieć trochę chleba z cukinii, żeby mnie przyrządzić podczas marynowania kotletów wieprzowych, ale wszystko było dobre. To było lepsze niż poczucie winy, które czułbym po wpadnięciu do Jima! A teraz, gdy mam czyste sumienie i żołądek, który nie jest przepełniony, mogę pisać. (Kotlety wieprzowe też okazały się pyszne.)

W tych kilku akapitach proponuję to, że czasami bardziej samolubne jest trzymanie się swoich obowiązków. To może być kuszące, żeby ich zlekceważyć - wrzucić kotlety wieprzowe z powrotem do zamrażarki i zamówić jakąś dostawę, jutro skosić trawnik, odłożyć tę drobną naprawę na inny czas. Czasami rzecz, którą chcemy zdmuchnąć, ma jakąś inną warstwę, która może sprawić, że poczujemy się gorzej na dłuższą metę lub może spiralnie.

Jutro pada i trwa przez większość tygodnia. Trawa zarasta. Odkładana drobna naprawa staje się czymś większym i droższym w naprawie. To wszystko, co nazywam „zabójcami wibracji”. Mogą pogorszyć paraliż psychiczny, jeśli zostaną pozostawione bez kontroli.

Oczywiście będą chwile, kiedy będziemy musieli odpocząć. To też jest miłość własna.

Niestety miłość własna jest bardzo płynna.

Na szczęście miłość własna jest bardzo płynna.

Wymyślasz to na bieżąco i nigdy nie przestajesz się uczyć.

Pierwsze kroki to najtrudniejsza część

Czytając wstecz, widzę, że mam wiele do powiedzenia na ten temat. Czuję się, jakbym ledwo zarysował powierzchnię.

Życie ciągnie nas w wielu różnych kierunkach. Wydarzenia na świecie mogą być przytłaczające. Chcemy być tam dla ludzi, których kochamy. Chcemy być dobrymi właścicielami domów lub mieć lśniąco czystą przestrzeń życiową. Wszystkie te powody są ważne i nie, nie są to tylko wymówki. Nie bez powodu czujemy się twórczo zablokowani. Wtedy konieczne jest dokonanie samodzielnej odprawy ... znowu najtrudniejsza część to rozpoczęcie.

Najtrudniejsze jest powiedzenie swojej miłości: „Muszę teraz być sama w innym pokoju”, zwłaszcza jeśli martwisz się, że zranisz jego uczucia. Najtrudniejsze jest pozostanie z nadzieją, że po wykonaniu wszystkich obowiązków będziesz mieć energię do myślenia. Najtrudniej jest przestać wpatrywać się w migający kursor na pustym dokumencie Word i zacząć pisać.

Rozpoczęcie pracy może zająć tylko minutę lub dwie, a wtedy jesteś na dobrej drodze. Odnosi się to nie tylko do pisania i bycia kreatywnym, ale do wszystkich rzeczy, które pozornie nas przed tym powstrzymują. Innym wyzwaniem jest zaprzestanie postrzegania tych rzeczy jako blokad drogowych, aby przestać odczuwać z ich powodu zgorzknienie. Uraza to po prostu kolejny zabójca wibracji, która może również zaszkodzić związkom. Każdego dnia kilka razy muszę sobie w myślach powiedzieć: „Nie idźmy tam” w odpowiedzi na myśli, które mogą zepsuć mi nastrój.

Nie przeszkodziło mi to w pisaniu tego wszystkiego, ile jest codziennych obowiązków. Czy podobało mi się to przez cały czas? Próbowałem. Czy to najlepszy utwór, jaki kiedykolwiek napisałem? Może nie, ale to moja prawda w tej chwili i pisanie o tym pomogło mi poczuć się lepiej.

To może wystarczyć.